„Ktoś spytał: – Gdzie wysiadamy? Usłyszał: – Na razie jedziemy!”
/M. Grechuta/
Jedyny eksploatowany tramwaj w Bielsku –Białej. Nie czujesz na karku oddechu czytającego Twoją gazetę, aż do chwili, gdy ustąpisz miejsca. Gdy hamuje nie łapiesz w locie skórzanej pętli. Nie musisz obawiać się konduktora. Bilet poda kelner, ale wcześniej skorzystasz z karty dań i napojów, a motorniczy przy barze chętnie porozmawia. Wsiadasz przednim pomostem i wcale nie masz ochoty wysiąść.